Opublikowano Dodaj komentarz

Obraz z kamyków i muszelek i kilka innych wakacyjnych drobiazgów…

Wakacje to czas rozleniwienia, zwolnienia w codziennym biegu. Ja skupiam się na tworzeniu drobnych rzeczy, rysunków, biżuterii, zgłębianiu nowych technik rękodzieła.

Nie zabrakło również wspólnego czasu z rodziną tym razem na wyjeździe nad nasze polskie morze. I tam powstało trochę rysunków, fotografii i nawet jeden krótki filmik z pomysłem co można zrobić z kamyków i muszelek:

Opublikowano Dodaj komentarz

Wspomnienia z nad morza…

Prawie dwa tygodnie wypoczynku nad Bałtykiem bardzo szybko minęły. Wspaniały czas, niezwykłe okolice. Wiele okazji do uchwycenia pięknych momentów. Dziś kolejne zdjęcia z naszego pobytu nad morzem… niby to samo a co kilka minut wygląda inaczej…

Zachód słońca codziennie inny….
Pobliskie jezioro
To moje ulubione zdjęcie – ta niezwykła cisza i spokój na morzu kiedy się z nim żegnaliśmy… mając nadzieję, że do zobaczenia za rok 🙂
A na koniec zjawisko optyczne tzw. EFEKT HALO – tu obserwowane wokół słońca jako świetlisty pierścień widoczny wokół niego. Wywołany załamaniem światła na kryształach lodu i odbiciem wewnątrz kryształów lodu znajdujących się w chmurach. Widziałam go pierwszy raz w życiu i zrobił na mnie naprawdę spore wrażenie…
Opublikowano Dodaj komentarz

Zima czyli kilka fotografii jak z zaczarowanej krainy

Trudno uwierzyć patrząc dziś przez okno, że tydzień temu zima tak zaczarowała świat…. Było na co popatrzeć bo klimatu dodała mgła która stworzyła scenerię trochę magiczną, trochę piękną ale i jak z jakiegoś mrocznego filmu…. zresztą, zobaczcie sami 🙂

Opublikowano Dodaj komentarz

Już za chwilę…grudzień

Od kilku dni zapowiadany – jest! Śnieg! Spadł, wszystko zrobiło się białe, jest pięknie wręcz bajkowo. Dwa dni przed grudniem, kilka dni przed Mikołajkami. Szkoda tylko, że zaczyna już powoli topnieć ale chociaż przez chwilę możemy się nim nacieszyć.

A jak jest śnieg to co jest? Bałwan?? Nie…. u nas nie, u nas jest oczywiście pająk. Cóż innego moje zakochane w robalach dziecko by ulepiło.

Gabi lepiła bałwana – pająka a ja złapałam kilka zimowych kadrów.